Jak sztuczna inteligencja pomaga działom IT?

Inteligentny asystent administratora

Złożoność współczesnego świata IT osiągnęła poziom, w którym administratorom trudno poradzić sobie bez „maszynowego” wsparcia. Jedną z najlepszych form takiej pomocy jest proaktywna asysta oferowana przez technologię HPE InfoSight, która wykorzystując sztuczną inteligencję, ułatwia zarządzanie infrastrukturą IT w centrach przetwarzania danych. 

Serwery, pamięci masowe, sieci, wirtualizacja – tysiące czynników, które wpływają na cały stos technologiczny. Zapanowanie nad tym wszystkim stało się zbyt trudne nawet dla najbardziej doświadczonych zespołów administratorów. Pomimo trudności wykonują oni jednak z ogromnym zaangażowaniem – czasem zarywając noce i poświęcając weekendy – swoje obowiązki. A gdyby tak sztuczna inteligencja mogła obserwować ich pracę i uczyć się od nich administrować infrastrukturą? Taka była geneza stworzenia HPE InfoSight – ktoś w firmie wpadł na pomysł stworzenia technologii, która będzie zbierać dane o systemach zainstalowanych u klientów na całym świecie. Przecież – choć nie ma dwóch takich samych środowisk IT – to nie różnią się one między sobą aż tak bardzo. Co więcej w oparciu o dane historyczne z wielu środowisk będzie można przewidywać wiele zdarzeń, zanim one będą faktycznie miały miejsce. 

Taki inteligentny asystent, kiedy zaobserwuje coś niepokojącego, otworzy zgłoszenie, obejmie jednym spojrzeniem cały stos technologiczny i nie tylko wychwyci problem, ale także zastosuje lub wskaże rozwiązanie – o ile jest ono mu znane. Nawet jeśli podobna sytuacja nigdy nie wystąpiła w przeszłości, a asystent nie zaproponuje rozwiązania, to i tak ułatwi pracę administratorowi. W oparciu o podane na tacy dane będzie mógł rozwiązać problem szybciej. Co więcej, następnym razem, asystent nie będzie już potrzebował pomocy, bo rozwiązanie zostanie dodane do bazy danych. Maszyna zrobi dokładnie to, czego „nauczył go” wcześniej ludzki administrator. 

HPE InfoSight nieustannie się uczy, zbierając dane z macierzy i serwerów HPE, środowisk wirtualnych VMware oraz HyperV na całym świecie. Każdego dnia poddaje się analizie miliony punktów pomiarowych, a wyniki przechowywane są przez 10 lat. 

Asystent, który wie, jak wspierać

Chociaż HPE InfoSight potrafi w pewnym zakresie działać samodzielnie, należy pamiętać, że to wciąż przede wszystkim asystent, który ułatwia pracę, a nie w całości ją za nas wykonuje. Niemniej ilość dostarczanych informacji jest imponująca, a sposób ich prezentacji znacznie ułatwia pracę. Klasyczne systemy wspierające zarządzanie infrastrukturą dostarczają tabele, cyfry i co najwyżej wykresy. Portal HPE InfoSight także to potrafi, ale przede wszystkim może prezentować dane w formie graficznej, wizualnej, dzięki czemu wystarczy jeden rzut oka na ekran, żeby zorientować się w sytuacji. 

Błyskawicznie jesteśmy w stanie stwierdzić czy obserwowane zjawisko jest naturalne dla naszego środowiska, aplikacji, czy może mamy do czynienia z niepokojącą anomalią. Zdarzenia oceniane są w skali od 1 do 10. Im wyższy liczba, tym bardziej jest ono poważne i tym więcej uwagi powinniśmy mu poświęcić. 

Przy tym HPE InfoSight nie skupia się jedynie na jednym systemie, ale patrzy na cały stos technologiczny i dostarcza informacji o tym, co dzieje się w innych systemach i na ich styku. Przykładowo analizuje cały stos VMware oraz HyperV obejmując pamięć masową, sieć, serwery, maszyny wirtualne, kontenery oraz bazy danych. Patrząc na całość, informuje np. o „hałaśliwych sąsiadach”, czyli maszynach wirtualnych, które zabierają zasoby innym maszynom, o nieaktywnych maszynach, których zasoby można realokować, czy też o najbardziej zajętych maszynach. Do tego zapewnia wgląd w metryki procesorów i pamięci serwerów, a także określa przyczyny opóźnień. 

Przykładowo dzięki tak podawanym szybko informacjom, choć nie jesteśmy w stanie w 100% zapobiegać pewnym zdarzeniom np. atakom ransomware, to możemy błyskawicznie wykrywać, że dzieje się coś niedobrego, że ktoś próbuje nam zrobić krzywdę. Zapowiedzią kłopotów może być np. wzrost czasów odczytu. Kiedy to wiemy, możemy sprawdzić, czy przyczyną jest zła konfiguracja przełącznika, niewłaściwy dobór komponentów między serwerem a macierzą i przełącznikami, czy jeszcze coś innego. 

Możesz skupić się na tym, co najważniejsze

HPE Infosight nie poprzestaje na wizualizacjach i wykresach, ale dostarcza kontekstowych rekomendacji dotyczących optymalizacji wydajności. Pozwala także na wyeliminowanie elementu zgadywania przy planowaniu zasobów. Dostarcza odpowiedzi na pytania o trendy użycia danych, ostrzega z 3-miesięcznym wyprzedzeniem przed wyczerpaniem pojemności na dane i podpowiada, jak i kiedy trzeba rozbudować zasoby dobierając infrastrukturę do rodzaju aplikacji. 

Dzięki HPE InfoSight administratorzy o wiele rzadziej muszą się też kontaktować z działem wsparcia producenta – znaczna część problemów rozwiązywana jest automatycznie lub propozycje rozwiązania są dostarczane przez system. Zgłoszenia poziomu 1 i 2 zostały zautomatyzowane. Nie trzeba nigdzie dzwonić – to HPE dzwoni do klientów. I o to przecież właśnie w tym wszystkim chodzi: żeby administratorzy mogli skupiać się w pracy tylko na najważniejszych rzeczach, a nie powtarzalnych czynnościach. To można pozostawić inteligentnemu asystentowi. 

***

Tekst powstał na podstawie wystąpienia Piotra Drąga, HPE Storage Category Manager for Poland & Nimble Storage lead supporting Central Europe pod tytułem Jak sztuczna inteligencja pomaga działom IT podczas Wirtualnej Konferencji HPE May AI Help You?
Podziel się swoją opinią